Tort paleo , mandaynkowo kokosowy z jagodami i malinami



Cześć :)
Zrobiłem kolejne ciacho na specjalne zamówienie :)
Nasza koleżanka z biura ma dziś urodziny. W prezencie daliśmy jej wczoraj tort. Tort zrobiłem na
bazie mojego kokosowego ciasta mandarynkowego. Poprzekładałem go konfiturą malinową i nafaszerowałem jagodami. Lukier/polewę zrobiłem na bazie masła kokosowego. Masło zrobiłem oczywiście sam dzień wcześniej i na drugi dzień rozprowadziłem w mleku kokosowym, żeby ładnie dało się oblać tort.
Udekorowałem boki resztą jagód, a na wierzch dałem maliny i borówki .
Literki. Jak je zrobić ?  banalnie proste, kupujemy gotowe literki w sklepie. Te kupiłem w jakimś markecie w dziale gdzie są wszelkie sztuczne dekoracje do tortu. Literki możemy wyjąć z plastikowych foremek i dać komuś, kto i tak je "normalnie". Formę umyć, wytrzeć. Zrobić samemu czekoladę, wylać w foremki i mamy swoje paleo literki i cyferki :)

Tort miałem zamiar początkowo zrobić taki sam jak  ten :Tort mandarynkowo kokosowey z musem jabłkowym, powidłami i wiśniami w spirytusie z lukrem kokosowym 


Ale wiśnie w spirytusie zostały w Poznaniu, a musu miałem tylko jeden słoik, to stwierdziłem, że zrobię inny :)

Czas wykonania:
2 dni 
Skłądniki:
 Do przełożenia:
Na lukier kokosowy:
Literki z czekolady:
Czyli po szklance :p 


Wykonanie:
i teraz taka sprawa, jeśli ktoś ma dwie takie same blachy - tortownice, to niech sobie sprawdzi, czy one na raz się zmieszczą do piekarnika i czy da się zamknąć drzwiczki. Ja tak miałem, dlatego jedną partię zrobiłem podwójnie, jeśli komuś się nie mieści, lub ma tylko jedną blachę - tortownicę, to robi ciasto trzy razy i trzy razy piecze, szybko idzie, więc bez stresu :)).Jedziemy dalej



















Etykiety: