Kopytka z batata





Wczorajsze Róże z batatów wyszły przypadkiem , kiedy chciałem zrobić coś takiego jak kopytka z batatów . Wszelkie próby bez jajek i zagęstników szlag trafił . A skoro już się uparłem że kopytka zjem , to dodałem jajo , kilka łyżek skrobii ziemniaczanej , zamieszałem i wyjśc - wyszło . Naprawdę dobre są . Raz  na jakiś czas , albo żeby kogoś zaskoczyć, można zrobić :) .

Użyłem pieczony boczek - z TEGO przepisu
i kapustę kiszoną - od " dziadka " z targowiska

Potrzeba na 2 porcje :
- połowę ciasta na "Róże z batatów " - przepis TU
- 1 jajko
- 3-4 łyżki skrobii ziemniaczanej
- szczypta soli

Wykonanie :
- bierzemy garnek 2-3 litrowy
- wlewamy  do niego wodę na 2/3 wysokości
- wstawiamy na kuchenkę i zagotowujemy
- dodajemy łyżeczkę soli do wody
- wymieszać ciasto batatowo orzechowe z jajkiem
- dosypać łyżkę skrobii
- pomieszać
- dosypać kolejną łyżkę
- zamieszać
- i tak jeszcze z dwa razy
- ciasto nie ma być "betonem " , jak już jest gęste i mocne , to nie trzeba dawać więcej skrobii
- ale jeśli orzechy były słabo odsączone i mocno wilgotne , to możliwe , że trzeba dodać z łyżke skrobii  więcej
- lyżką nabieramy kawałki ciasta i pomagając sobie druga łyżką wrzucamy je do wody ( można sobie też próbować w rękach kulać , mnie denerwowało że się kleiło mocno do rąk i używałem dwóch łyżek
- gotujemy 5 minut
- wyjmujemy z wody , od razu na talerz
- dokładamy  plastry boczku z cebulą  , garść kapusty i można jeść

Uwagi :
- mięso można użyć jakie się chce . Ja miałem akurat boczek to boczek zjadłem :p 
- Co do skrobii , to worek półkilowy zużywam już rok :p także biorę jako surowiec  , jeśli już muszę
- Jeśli ktoś jednak chce zjeść kopytka bez jajek i bez jakiej kolwiek mąki , to też się da . Ale nie można tego gotować , tylko upiec . Z tego samego ciasta co na RÓŻE  formujemy kluski i pieczemy w piekarniku w 180 stopniach 10 minut . Z boczkiem i kapuchą są wypasione :d

Etykiety: