niedziela, 15 lipca 2018

Bezglutenowe bułki z ziemniaków



Cześć :) 
Dziś proste, smaczne, szybkie bułki (2-3 razy zrobisz i zobaczysz jak sprawnie to idzie). 
W ten weekend prowadziłem warsztaty dla dzieci. Skoro małe ludzie dały radę zrobić sobie bułeczki, to i większy ludź chyba sobie poradzi :) Będzie co włożyć w plecak jadąc na urlop, a w wrześniu dziecku do szkoły (a tacie do pracy). Im fajniejsze foremki, tym bardziej się gęba cieszy na sam widok :)
Jedziemy z przepisem:

Czas wykonania:
1.5 h

Składniki:
(na około 15 bułeczek)
- 300 g obranych ziemniaków 
- 330 ml wody 
- 25 g drożdży
- 300 g mąki gryczanej
- 2 łyżki płynnego smalcu/łoju/masła
- płaska łyżeczka soli
- łyżeczka miodu (dałem gryczany, bo go uwielbiam)

Oprócz tego:
- piekarnik
- silikonowe foremki o finezyjnych kształtach 
- blender 

Wykonanie:
- pyry zalewamy wrzątkiem w garnku, lekko solimy, gotujemy do miękkości (około 20 min)
- odcedzamy wrzątek, do innego garnka (np. wyrzucamy pyry na sito)
- drożdże kruszymy do małej miseczki, dodajemy miód i mieszamy aż się rozpuszczą 
- do garnka z gorącymi kartoflami dodajemy płynny tłuszcz
- dodajemy 165 g odcedzonego wrzątku i 165 g zimnej wody z kranu 
- miksujemy blenderem przez 30 sekund
- dodajemy rozpuszczone drożdże i miksujemy 10 sekund
- blender odstawiamy na bok (możemy umyć, nie będzie już potrzebny)
- dodajemy do ziemniaków mąkę gryczaną
- mieszamy równo drewnianą łyżką, aż ciasto zrobi się jednolite (z 1-2 min mieszaj)
- przykrywamy ciasto pokrywką lub ściereczką (byle czystą ;p)
- włączamy piekarnik na 180 st.C i kładziemy garnek z ciastem gdzieś w pobliżu, np. na kuchence (ale nie w piekarniku!) i odstawiamy na kilka minut
- w tym czasie szykujemy foremki do pieczenia i ogarniamy bałagan w kuchni
- nakładamy ciasto do każdej foremki do 3/4 wysokości  
- kładziemy na kuchence na 5 min, żeby jeszcze trochę wyrosło 
- foremki kładziemy na jakiejś blaszce (łatwo wyjąc/włożyć wszystkie na raz) 
- otwieramy piekarnik, wkładamy foremki z ciastem
- pieczemy 30 min
- wyłączamy piekarnik
- czekamy 5 min
- uchylamy lekko drzwiczki na minutę
- wyjmujemy foremki z piekarnika i czekamy 2 minuty aż bułki "odetchną"
-  obracamy na stole do góry nogami i wyjmujemy bułeczki z foremek
- obracamy każdą bułkę do góry nogami i czekamy aż wystygną
Po wystudzeniu wkładamy do pudełka/naczynia które można zamknąć deklem. Wytrzymają tak tak 3-4 dni i będą miękkie i smaczne cały czas :) 

1 komentarz:

  1. Szkoda że przestaliście prowadzić bloga. Jest rewelacyjny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń