Gulasz z sarniny na puree z dyni z sałatką z buraczków



Dziś ostania porcja sarniny , po tym jak najładniejsze kawałki poszły na tatar , mniej ładne na rumsztyk .Zostały te , które są poprzerastane błonami . Obieranie małych kawałków z błon i powięzi to robota głupiego :p  Owszem mogłem to zmielić i zrobić z tego coś fajnego  , ale od kilku dni
chodził za mną gulasz . Chodził i chodził i doszedł :p Ale nie jest to taki zwykły gulasz :) Ja nie robię takich typowo mięsnych , lubię jak jest dużo warzyw . Teraz , z racji tego , że na działce warzywa obrodziły , to już musowo wrzucam warzywa gdzie się da :) Tutaj oprócz mięsa , główne skrzypce gra kalarepa . To doskonałe połączenie . Warzywo to sprawia , że potrawy półpłynne stają się lekko słodkawe , takie też jest mięso z sarny . Oczywiście można kręcić nosem, że powinno się łamać smaki , ale robiąc to konkretne danie miałem to głęboko w nosie . Dodatkowo chciałem coś sprawdzić. Mianowicie , dziczyzna jest bardzo aromatycznym mięsem . Do tatara dodałem tymianek , do rumsztyku dodałem rozmaryn , a do gulaszu ... tylko sól , pieprz , liścia laurowego  i ziela ang. Po ugotowaniu było tak aromatyczne , jakbym tam ze dwie garście ziół dodał . Zapach jest boski :)
Oprócz tego zrobiłem też puree z dyni . Oczywiście też po swojemu :p Normalnie dynię powinno się upiec , odcisnąć sok i z tego szykować puree . Ja po prostu pokrojoną dynię poddusiłem na zeszklonej ( czyli podsmażonej ) cebuli , nadmiar wody odlałem do osobnego garnka ( w którym zresztą zrobiłem zupę dyniową :) ). Do dyni z cebulą dodałem dwie pyry , blenderem wziuuu i gotowe :) Do tego sałatka z buraczków  i klękajcie narody !
:]

Potrzeba na 4-5 porcji : 

Gulasz :
- 1kg dziczyzny ( ja miałem gulaszowe z sarny )
- 1 - 2  marchewki ( około 0.2 kg)
- 2 pietruszki ( około 0.15 kg )
- 1 kalarepa ( około 0.3 kg )
- 2 cebule ( około 0.2 kg )
- 5 ząbków czosnku
- 1 puszka pomidorów bez skórki 0.4 kg ( mogą być krojone )
- 3 liście laurowe
- 6 kulek ziela angielskiego
- 4 łyżki smalcu
- sól , pieprz

Puree z dyni :
- 1/2 dyni wielkości piłki do siatkówki ( około 1/2 kg )
- 3 ziemniaki ( około 0.2 kg )
- 1 cebula ( około 0.1 kg )
- łyżka smalcu lub masła klarowanego
- sól , pieprz
- pół gałązki świeżego  estragonu , lub pół łyżeczki suszonego

Sałatka z buraczków    jak przygotować buraczki i co z nich zrobić PISAŁEM TUTAJ 

Wykonanie : 
- Robimy gulasz ,bo to najdłużej trwa
- mięso jeśli jest w dużych kawałkach , kroimy w mniejsze ,tak z 2 centymetrowe kostki
- bierzemy garnek 3-4 litrowy , wstawiamy suchy na kuchenkę i rozgrzewamy
- do suchego garnka wrzucamy mięso
- po jakiejś minucie dodajemy 2 łyżki smalcu i mieszamy
- zasmażamy z 5 minut na średnim płomieniu
- wlewamy litr zimnej wody z kranu
- gotujemy półtorej godziny na małym ogniu ( po jakieś 45 minutach dolać wody do poziomu jaki był na początku )
- w czasie jak mięso się gotuje obieramy marchew, pietruszkę , kalarepę , cebulę i czosnek
- marchew , pietruszkę i kalarepę kroimy w kostkę
- cebulę i czosnek w półksiężyce , lub jak kto umie :p
-  bierzemy dużą patelnię  patelnię , kładziemy na nią łyżkę tłuszczu , rozgrzewamy
- na patelnię wrzucamy  cebulę z czosnkiem , zasmażamy 5 minut
- do cebuli z czosnkiem dorzucamy pokrojoną marchew i pietruszkę
- zasmażamy 10 minut
- dorzucamy do garnka , do  mięsa, które gotowało się już z półtorej godziny
- dorzucamy do garnka kalarepę  i zawartość puszki z pomidorami
- lekko solimy i pieprzymy
- dolewamy szklankę zimnej wody z kranu  , mieszamy
- jak jest bardzo gęste , to dolewamy jeszcze szklankę wody
- gotujemy na średnim ogniu godzinę
- wyjmujemy kawałek mięsa i patrzymy czy jest miękkie , po dwóch i pół godzinach gotowania powinno już być miękkie , jeśli jest żylaste i ciężko się gryzie , to jeszcze z 20-30 min trzeba pogotować
- spróbować i doprawić solą i pieprzem

Puree z dyni : 
- dynię umyć , odciąć ogonek  i pokroić w kostkę , można grubo nawet 3 cm
- cebulę obrać i pokroić jak kto umie ( nie ma znaczenia , będziemy miksować)
- ziemniaki obrać, przepłukać , żeby były czyste  i pokroić na kawałki jak dynię
- bierzemy garnek 2 litrowy , wrzucamy do niego łyżkę tłuszczu i rozgrzewamy na kuchence
- dorzucamy cebulę , zasmażamy 5 minut
- dorzucamy dynię i ziemniaka
- zasmażamy z 5 minut
- zmniejszamy płomień na mały i co jakiś czas mieszając gotujemy
- dynia zacznie puszczać wodę i będzie się to wszystko dusić
- po jakiś 20 minutach ziemniaki będą miękkie a dynia się porozpada
- bierzemy jakąś miskę
- na niej kładziemy sito i przekładamy dyniową masę na sito
- czekamy z 5 minut , żeby woda odciekła
- odcedzoną masę dyniową wrzucamy z powrotem do tego garnka w którym to gotowaliśmy
- dodajemy trochę soli i pieprzu i estragon
- miksujemy blenderem na jednolite puree


Uwagi :
- trzeba pilnować gulaszu , co jakiś czas mieszać , żeby się nie przypalił i kontrolowac poziom płynu w garnku , żeby było cały czas półpłynne
- mięso dlatego rzucamy do suchego gorącego garnka , żeby się nie poparzyć i żeby trochę wody z niego odparowało
- jak najwygodniej to podać ? w głębokim talerzu nałożyć puree z dyni , rozgarnąć środek  , żeby powstała dziura i w tą dziurę nałożyć gulasz . Buraczki podaję osobno , żeby nie zabarwiały dania na całym talerzu , ja położyłem na płaskim talerzu , bo akurat taką wizję miałem w danej chwili :p


Etykiety: