Potrzeba dla 4 osób :
- 2 piersi z kurczaka/kaczki
- 2 nogi z kurczaka/kaczki
- 3 gruszki
- 2 cebule
- szklanka wody z kranu
- 4 ząbki czosnku
- sól , pieprz
- brukiew / kalarepa
- 2 łyżki tłuszczu
- łyżka majeranku
- szczypta estragonu
wykonanie:
- włączyć i rozgrzać piekarnik do 180 stopni
- w brytfannie/dużej patelni rozgrzać tłuszcz
- mięso posolić i popieprzyć
- położyć mięso na rozgrzanym tłuszczu i smażyć na średnim ogniu po około 10 minut z jednej strony
- obrócić mięso i dodać obrane i pokrojone jak kto umie cebulę i czosnek, smażyć 10 minut
- gruszki pokroić byle jak , dorzucić do brytfanny, wlać szklankę wody
- dodać majeranek , przykryć pokrywką
- włożyć do piekarnika i piec godzinę
- mięso wyjąć na talerz , gruszki z cebulą i czosnkiem zmiksować blenderem ręcznym na gładki sos , jak będzie za rzadki to chwilę go pogotować żeby nadmiar wody odparował.
- brukiew/ kalarepę cienko obrać , pokroić w plastry , ugotować w osolonej wodzie przez 6 minut
- odcedzić na sitku
- na patelni rozgrzać łyżkę tłuszczu i wrzucić brukiew/kalarepę , smażyć z obu stron po 5 minut , posypać szczypta estragonu
- brukselki wziąć z "ZESTAW PODSTAWOWY WARZYWNY"
uwagi :
- tak jak kupimy kurczaka/ kaczkę to wycinamy piersi i nogi . Z korpusu i skrzydeł robimy rosołek . Nic się nie marnuje :)
- brukiew ciężko dostać w sklepie, (ja kupuję na ryneczku od rolnika ) , można zamiast niej użyć kalarepy
:) Etykiety: Obiad
