Wątróbka wieprzowa z wiśniami


Cześć!
Żeby nie było, że dieta jest droga (bo wczoraj była baranina) i żeby było sezonowo, to dziś na warsztat jako podzespoły idą WIŚNIE.
Asieńka UWIELBIA  wisienki (ja z kolei nienawidzę ;p). Żeby był "wilk syty i New York City" użyłem wiśni do podkręcenia wątróbki. Drobiowe są takie banalne
, wieprzowa jest moim zdaniem lepsza :) Jedyne o czym trzeba pamiętać, to to, żeby wątrobę kroić pod jak największym skosem, a nie jak mięso, po prostu w plastry. Dzięki temu plastry wątroby będzie łatwiej gryźć :)
Oczywistą oczywistością jest też to, że wątróbki (KAŻDEJ) nie wolno solić przed smażeniem, bo się zrobi twarda (a najlepiej to w ogóle na talerzu sobie już posolić i popieprzyć)

POTRZEBA DLA 2 OSÓB:
- 0.3 kg wątroby wieprzowej
- 1 cebula
- 1 jabłko
- garść wydrylowanych wiśni
- 2 łyżki masła klarowanego
- łyżka majeranku
- sól, pieprz

WYKONANIE:
- wątrobę musimy pokroić pod jak największym skosem w 0.5 cm plastry
- cebulę obrać, pokroić jak kto umie
- jabłko pokroić w kostkę (bez gniazda nasiennego i pestek)
- rozgrzewamy patelnię
- kładziemy plastry wątroby
- po minucie dodajemy tłuszcz
- obsmażamy 2 min, obracamy na drugą stronę
- podsmażamy 2 minuty
- przekładamy wątrobę na talerz
- teraz na tą patelnię dodajemy pokrojoną cebulę i jabłka
- dodajemy majeranek
- podsmażać około 5 minut
- dorzucamy z powrotem wątrobę na patelnię
- dodajemy wiśnie
- przykrywamy pokrywką
- dusimy10 minut
- po czym podnieść pokrywkę, posolić, popieprzyć
- zamieszać i nakładać na talerz

Uwagi :
- dobrze by było jakby patelnia  była trochę głębsza, bo jak owoce puszczą sok, to wytworzy się sosik
-  bardzo ważne jest żeby doprawiać wątróbkę na samym końcu, bo sól powoduje ze wątróbka się ścina (jeśli osolicie wątrobę najpierw przed smażeniem, to będzie strasznie twarda i niedobra)

Etykiety: