Tak sobie ostatnio kombinowałem, czy da się zrobić miękkie bułki gryczane. Ogólnie wyroby z gryki są twarde, tak jak czysty chleb gryczany, czy podpłomyki gryczane. Ja uwielbiam to pseudozboże, ale większość ludzi marudzi, że twarde, że suche, że się kruszy. Żeby był miękki chleb dodawałem ziemniaków, ale
znowu słyszałem:
- tej, panie, ale ja nie mogę pyr jeść
... Jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził...
Podjąłem kolejną próbę. Na ciepło, jak zwykle rewelacja. Ale zobaczymy co będzie jutro. Patrzę na drugi dzień. Macam. "Mientkie". Zobaczymy jak się kroi - elegancko. Gryziemy - miękka, pyszna <3 Do smalcu, lub jakiejś pasty jak znalazł :)
Potrzeba dla 2 osób (około 12 bułeczek)
- szklanka mąki gryczanej
- szklanka ciepłej wody
- 1/8 kostki drożdży (około 12 g)
- szczypta soli
- 1 łyżka miodu
- 12 silikonowych foremek
- piekarnik
Wykonanie:
- drożdże kruszymy do miski
- dodajemy miód i mieszamy aż się rozpuszczą
- dodajemy sól i wodę
- mieszamy
- dodajemy mąkę gryczaną i mieszamy aż się równo wszystko połączy
- przykrywamy miskę czystą ściereczką i odstawiamy na 15 min w ciepłe miejsce
- gry urośnie, mieszamy i nakładamy po dwie łyżki do każdej foremki (tak do połowy foremki)
- przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 min (najlepiej obok piekarnika, który już możemy włączyć i ustawić na 200 stopni)
- wkładamy foremki do piekarnika i pieczemy 12 minut
- wyjmujemy z pieca i od razu wyjmujemy bułeczki z foremek, żeby się nie zaparowały
- Smacznego :)
Uwagi:
- po upieczeniu i wystudzeniu wkładamy bułeczki do foliowego worka i szczelnie zawiązujemy/zamykamy. Dzięki temu na drugi dzień będą miękkie i pulchne
- woda użyta do produkcji ma być cieplejsza niż nasza dłoń, ale nie fest gorąca, bo zabije drożdże
Etykiety: Śniadanie/Kolacja