Elo :)
Ponieważ temat postu i głodówki jest tak popularny (ku mojemu ogromnemu zdziwieniu :p)
To pojedziemy po kolei jak to było :)
Żeby nie było nam tak smutno, to na 3
dni wcześniej zacząłem ograniczać białko, jeden kawałek mięsa na dzień i jak najwięcej warzyw
Dzień 1 postu
Budzimy się rano, nastawienie mieszane, z jednej strony cieszę się bo wiem jakie będą efekty, z drugiej wiem co mnie czeka w najbliższych dniach i nie będą to miłe chwile.....
Jedzenie
Żeby miło zacząć dzień zrobiłem dla Asi pomidorową na bazie bulionu warzywnego
Trochę marchewki, pietruszki,kalafiora, selera ugotowałem w wodzie, wyjąłem warzywa, wrzuciłem do tej wody pomidory z puszki i kawałek obranej pokrojonej cebuli, pogotowałem to 10 minut i wziuuu blenderem. Na wierzch trochę świeżej bazylii
Dobra, teraz coś do roboty na obiad do jedzenia
Po trochu ugotowanych wcześniej warzyw i kawałki pomidora i ogórka zielonego, lekko posolone i posypane ziołowym pieprzem
Dodatkowo jako osobne danie surówka z marchewki- 2 starte marchewki na jedno jabłko i zamieszać Jako przegryzka w ciągu dnia 2 jabłka
Kolacja
1 grejfrut
Kalorie:
- Zupa pomidorowa 0.3l około 100 kcl
- Sałatka z warzyw gotowanych około 0.5kg około 150 kcl,
- Surówka z marchewki 0.4 kg około 200 kcl
- 3 jabłka około 250 kcl
- grejfrut około 100 kcl
Razem:800 kcl
Jak samopoczucie wieczorem? niby brzuch pełen, ale wrażenie głodu. Psychicznie normalnie, przygotowuje się na to co ma nadejść za kilka dni ...
Etykiety: Post "Dąbrowskiej"