Cześć!
No i stało
się :)
Uczyłem się i uczyłem, aż się "naumiałem".
W marcu tego roku składałem podanie o umożliwienie podejścia do egzaminu
mistrzowskiego w zawodzie - kucharz. Gdy szedłem do zawodówki, a było to 20 lat
temu, to, żeby w ogóle się dostać do szkoły, należało najpierw załatwić sobie
praktyki. Poszedłem z mamą do knajpy i tam pierwszy raz spotkałem mistrza
kuchni. Facet zaczął od tego, że kucharz to jeden z najbardziej niewdzięcznych
zawodów na świecie. Wiecznie w pracy, czy to piątek, czy to światek. Wolne dni
to najlepiej w poniedziałek brać, bo w weekend jest najwięcej pracy. A co do
urlopu, to najlepszy miesiąc na urlop to ten, który zaczyna się na literę
"L" ... Listopad... Poza tym ostrzegał, że robota ciężka, bo gary
duże, wysoka temp, na kuchni, wieczny stres i ciągłe przemęczenie, gdy
się pracuje między 250 a 300h w miesiącu.
Nie zraził mnie ten wstęp i zdecydowany byłem zostać kucharzem. Później w mojej
przygodzie w gastronomii poznałem kilku innych mistrzów, od których wiele się
nauczyłem. Zawsze się do nich uśmiechałem, że jak dorosnę, to będę taki
jak oni :p
Chyba już ten czas nadszedł :)
Teraz ja uczę ludzi gotować, dopełnieniem formalności był już tylko egzamin
mistrzowski. Nie miałem kiedy wcześniej go zrobić, chociaż kurs pedagogiczny i
możliwość prowadzenia uczniów zrobiłem już dość dawno.
Jak wygląda
taki egzamin?
Egzamin
pisemny – 9 działów
do zaliczenia w każdym 7 pytań:
·
rachunkowość
zawodowa z kalkulacją (głównie „zadania z treścią”)
·
dokumentacja
działalności gospodarczej (jak założyć firmę, umowy o pracę)
·
rysunek
zawodowy (zasady sporządzania
rysunków i takie tam :p )
·
przepisy
i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ochrony przeciwpożarowej
·
podstawowe
zasady ochrony środowiska
·
podstawowe
przepisy prawa pracy
·
podstawowa
problematyka z zakresu podejmowania działalności gospodarczej i zarządzania
przedsiębiorstwem
·
podstawy
metodyki i pedagogiki
·
metodyka
nauczania
Z ostatnich
dwóch działów byłem zwolniony jako instruktor nauki zawodu
Egzamin ustny:
·
technologia
gastronomiczna (pytania jak się co gotuje i dlaczego, oraz wartości odżywcze i
składy chemiczne)
·
maszynoznawstwo
(ogólnie sprzęt jaki jest na kuchni i charakterystyka)
·
materiałoznawstwo
(jakie są materiały, narzędzia i przedmioty pracy na kuchni)
Egzamin praktyczny:
Do
przygotowania:
·
zupa/przystawka
(robiłem chłodnik litewski)
·
II
danie (robiłem faszerowane schaby z dodatkami)
·
Deser
(deseru nie robiłem, po prostu pokazałem jak zrobić 50 kotletów w godzinę i to
wystarczyło :p)
Jakie oceny zdobyłem ?
Egzamin ustny b.dobry
Egzamin pisemny celujący
Egzamin praktyczny celujący
Co mi to wszystko daje?
- Będę miał dyplom mistrzowski i dyplom mistrzowski międzynarodowy
- Mogę teraz samodzielnie mieć uczniów pod swoimi skrzydłami
- No i mam satysfakcję, że spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa :)
Dyplomy dostanę na początku lipca, ale już teraz musiałem się z kimś podzielić moją radością :)
W wakacje Mistrz Paweł i dietetyk kliniczny Asia zapraszają na:
Etykiety: takie tam .., Wydarzenia