Szpik kostny


Cześć 



Emotikon smile
Szpik kostny.
Zabierałem sie za to i zabierałem i w końcu zabrałem Emotikon smile tak sobie nieraz
patrzylem jak
Asia-natulek sobie robi desery ze szpiku i myślałem żeby tez kiedyś się tym surowcem pobawić. Jednak mimo kilku rozmów samemu ze sobą, żadne z moich "ja" nie wyraziło entuzjazmu do produkcji deseru z tego cudu odżywczego. 
Dlaczego cudu? Nas pra przodkowie właśnie dzieki szpikowi ewoluowali. Jak taki dzikus który nie miał sztucera, ambony i uaza chciał mięso to miał problem. Myśliwi to owszem byli w poprzednich wiekach. Ale nie chodzili w moro z giwerą, tylko mieli wielkie paszcze pełne zębów i ostre pazury, oraz dużą silę i szybkość. Co pozostawało takiej nędznej łysej małpie, jaką był człowiek? Ano spryt i instynkt przetrwania. Jak człowiek pierwotny znalazł już jakąś padlinę poobgryzaną z mięsa do kości, to poprostu łupał te kości kamieniami żeby dostać sie do szpiku kostnego.
Czemu to jest genialny surowiec? Bo jest mega odżywczy i z tego się w sumie składamy Emotikon smile
Na surowo bez przypraw smakuje ... Tak sobie Emotikon tongue ale po lekkiej obróbce ... Całkiem całkiem. Później Wam pokaże jak ja sobie z tym radzę z tym surowcem
Miłego dzionka Emotikon smile
Paweł

Etykiety: