Miodzik prosto z pasieki :)




Największy przysmak " misia o bardzo małym rozumku " :]

Miodzik używamy głównie do sosu winaigrette , czasem dam łyżkę miodu jak jakieś ciasto robię  . Dwa takie słoiki nam na mniej więcej rok wystarczają . Miodzik bierzemy od kolegi , który odkrył w sobie powołanie i miłość do pszczółek . Chłopak kupił kilka uli i robi miodziki ;)  całkiem zacne mu wychodzą  :)

Etykiety: