Mus rabarbarowo bananowy z truskawkami , granatem i miętą



Wczoraj szkoda mi było wieczoru , żeby opisać dokładnie jak zrobiłem deserki , robię więc to teraz :) Truskawki zaczynają już smakować jak truskawki , cena , zależnie od widzimisie sprzedających od 6 do 10 zł za kilogram . Także można już pomału szaleć , Asia już podskakuje z radości , bo to jej jedne z ulubionych  owoców :) . Na działce też mamy trochę truskawek , ale raz , że dopiero pojedyncze sztuki są dojrzałe , a dwa to za mało na apetyt mojej drogiej żony  :p . Rabarbar zerwałem rano na działce , tak z pół kilo po obraniu mi wyszło . Całość pokroiłem i ugotowałem,  ,na deserki zużyłem połowę , drugą porcję zjemy dzisiaj :)

Potrzeba  na 4 porcje :
- 0.25 kg obranego rabarbaru
- 2 banany
- truskawki tak z pół kilo , dokładnie nie wiem ile , bo Asia ciągle podjadała :p
- 2 czubate duże łyżki kakao 
- owoc granatu ( zużyłem tak z 1/3 )
- świeża mięta , jeśli ktoś ma na balkonie/oknie/ogródku 




Wykonanie :
- rabarbar wrzucić do garnka , wlać 1/4 szklanki wody
- przykryć garnek , wstawić na gaz i gotować 10 minut
- zdjąć pokrywkę i  garnek z ognia
- zostawić chociaż na 15 minut , żeby chociaż trochę wystygło ( nam się nie chciało czekać i lekko ciepłe mieliśmy :p )
- w tym czasie można zając się granatem
- ja go przekrawam na pół, potem rozłamuje na pół i wydłubuję pestki z środka ( można pukać nożem , ale ja to robię "troszeczkę" za mocno i pół kuchni mam opryskane sokiem z granatu ;p )
- obrać banany , wrzucić do garnka z rabarbarem
- dodać kakao
- zmiksować blenderem
- truskawki umyć i obrać z szypułek
- do pucharków/kieliszków , czy co tam macie w domu wrzućcie truskawki , śmiało , ile wlezie
- zalać musem czekoladowym
- posypać z wierzchu granatem
- udekorować miętą

Uwagi :
- ja miętę bardzo lubię  , więc listków zawsze kilka sobie porwę na małe kawałki i wrzucam do swojego deserku
- my jemy po dwa takie deserki od razu  :p

Etykiety: