Szparagi z jajkami sadzonymi na smalcu ze skwarkami



Sezon szparagowy w pełni :) Jestem wielkim fanem szparagów, ba! jestem w nich
zakochany . Kupuje je teraz codziennie i na obiad wcinam :) Szparagi mamy zielone i białe, lubię jedne i drugie  .Gdyby ktoś mi jednak kazał wybrać , to   powiem zupełnie szczerze , że wolę białe szparagi . Podstawowa sprawa w przygotowaniu szparag , to  DOKŁADNE  obranie łyka , czyli skóry . Obieram od nóżki , do główki, struga , przy strudze , żeby ani jedna nitka mi nie została . Nic tak nie psuje przyjemności jedzenia szparagów , jak łyko między zębami , aż się jeść odechciewa . Dlatego też szparagi mają tyle samo zwolenników ,co przeciwników . Samo przyrządzanie jest proste , można je gotować  , zapiekać , smażyć , robić zupy , największy problem to właśnie to , żeby bardzo dokładnie obrać nożykiem ze skóry . Dlatego też lepiej wybierać szparagi grubości palca , łatwiej się je obiera , jak ktoś nie ma wprawy :) . Wczoraj jadłem chyba najbardziej popularną  wersję , czyli szparagi z jajkiem sadzonym . Jajka sadzone kładę na szparagach i widelcem przekłuwam żółtka , żeby polały mi się  jako naturalny sosik po szparagach :)

Potrzeba na jedną porcję
- pęczek szparagów
- 1/4 cytryny
- 3 jajka
- łyżka tłuszczu ( masło klarowane , lub smalec )
- sól , pieprz

Wykonanie :
- szparagi obrać z łyka
- jeśli macie garnek do gotowanie na parze lub parowar , to go użyjcie , do wody wsypcie trochę soli i wyciśnijcie sok z cytryny
- jeśli chcecie je gotować w wodzie , to najlepsza będzie brytfanna , trochę wody na dno , tylko żeby szparagi zakryło , trochę soli i cytryny
- szparagi wkładam do wrzątku i gotuję 7-8 minut
- biorę patelnię i suchą rozgrzewam
- na gorącą patelnię kładę szparagi
- po jakiś 30 sekundach daję tłuszcz
- podsmażam około 5 minut
- przekładam szparagi na talerz
- na tej samej patelni , po szparagach smażę jajka  ( powinien zostać na niej jeszcze tłuszcz , jeśli przelaliście go na talerz razem ze szparagami  , to trochę dodajcie na patelnie )
 - jak zrobić , żeby równo się usmażyły ? wybij je po kolei do jakiejś miski
- rozgrzej patelnię z tłuszczem
- wylej jajka na patelnie
- posolić trochę i popieprzyć
- ja je smażę na średnim ogniu jakieś 2 -3 minuty , żeby tylko białko się lekko ścięło , bo lubię lejące żółtka , jak lubisz bardziej ścięte, to potrzymaj na patelni dłużej , albo nawet przykryj pokrywką , jakieś 5 minut i będą dobre
- jajka łopatką silikonową/drewnianą/metalową/ plastikową  przekładam na talerz na szparagi

Uwagi :
- szparagi dlatego kładę na suchą gorącą patelnię, żeby trochę woda z nich odparowała i na patelni nie zrobił mi się "sylwester " po kontakcie wody z gorącym tłuszczem
- cytryna nie jest konieczna , ja czasem daję , czasem nie  , zależy jaki mam kaprys :p w tym przypadku miałem ochotę :)
- w tym konkretnym przypadku użyłem smalcu ze skwarkami -  PYSZNE  jadło wyszło !

Etykiety: