Tatar z łososia



Potrzeba na jedną porcję :

- 80 gram łososia ( świeżego , lub wędzonego )
- 1 ogórek kiszony
- pół cebuli
- łyżka kaparów  ( nie musi być jak ktoś nie lubi )
- 1 jajko
- 1/4 cytryny
- sól,pieprz
- 1 łyżka oliwy z oliwek

Wykonanie :
- cebulę obrać , pół cebuli postarać się pokroić jak najdrobniej się da ( ale lepiej kroić grubo i mieć palce , niż kroić drobno i krojąc biała cebulę , otrzymywać czerwoną cebulę w kostkę .. )
- ogórek również postarać się pokroić tak drobno jak cebulę
- łososia kładziemy na desce , kroimy w drobną kostkę
- wrzucamy łososia do jakiejś miseczki
- dodajemy do łososia oliwę , sól , pieprz i wyciskamy sok z cytryny
- mieszamy
- na talerzu układamy tak jak umiemy / tak jak nam się chce : posiekany ogórek, cebule, kapary  , łososia
- rozbijamy jajko i teraz najtrudniejsza rzecz dla większości osób - oddzielenie żółtka :p
 INSTRUKCJA ODDZIELENIA ŻÓŁTEK :
- bierzesz miskę
- nad miską trzymasz w ręce jajko tak żeby leżało poziomo
- drugą ręką bierzesz jakiś większy nóż
- DELIKATNIE   uderzasz nożem  TĘPĄ strona ostrza w jajko
- jeśli skorupka nie pęknie , to uderzasz jeszcze raz DELIKATNIE ( jak walniesz z całej siły to będziesz mieć jajecznice prosto z ręki :p ) . Lepiej popukać kilka razy , niż raz za mocno
- gry w skorupce zrobi się dziurka/pęknięcie , to
- odkładasz nóż na bok
- chwytasz od dołu obiema łapkami jajko i kciukami delikatnie pociągasz za szczeliny jajka
- otrzymasz dwie połówki , w jednej musisz mieć żółtko , przy rozerwaniu część białka wpadnie do miseczki nad którą ,mam nadzieje , rozbijasz jajko :p ( jak nie to możesz już wycierać stół :p )
- Dobra , zakładam że operacją się udała i żółtko pływa w jednej z połówek skorupki
- ale ono ma pewnie jeszcze wokoło siebie białko
- tak więc delikatnie ( nad ta miską , gdzie już masz resztę wyciekniętego białka ) przelej żółtko z jednej skorupki do drugiej , a nadmiar białka ma spaść do miski
- jeśli się udało , to żółtko możesz  dać do kieliszka
- jeśli nastąpił wypadek i w którymkolwiek momencie żółtko wypadło do miski z białkiem , to łyżka trzeba je ostrożnie  wyłowić

Jest też inny sposób , szybszy , ale jak ktoś nie lubi mieć klejących łapek to raczej dla niego system nie do przejścia :p
Po prostu nad miską rozbić jajko i wybić sobie na dłoń , tak , żeby między palcami przeciekło białko , a żółtko zostało na dłoni ( rękę później wytrzeć we włosy można , bo jajko ponoć dobrze na włosy robi :D:D:D:D:D )

Uwagi :
- żółtko podane osobno ładnie wygląda , ale spokojnie można je wbić do miseczki jak mieszacie pokrojonego łososia , nie trzeba będzie później na talerzu tego wszystkiego mieszać 
- jeśli ktoś robi sobie  i nie chce mu się bawić , to po prostu wszystko wkrawa do jednej miski , do niej też wybija żółtko , miesza i je :p szybko , sprawnie , w jednym naczyniu , mało mycia po śniadaniu :)
- jak ktoś nie może jajek to sobie temat odpuszcza , też będzie dobrze smakować

Etykiety: ,