Bounty kokosowe w czekoladzie




na 6 batoników potrzeba :


1miąższ z świeżego kokosa
2 łyżeczki oleju kokosowego ( jest w Piotrze i Pawle )
2 łyżeczki wiórków kokosowych (suchych z paczki )
8 łyżek mleka kokosowego
półtora gorzkiej czekolady ( minimum 70 % kakao ma mieć )
blender ręczny
1 plaska łyżeczka stewii w proszku ( jest w tesco )
foremka do keksówki , albo coś co ma podobny kształt
folia spożywcza

- miąższ z kokosa włożyć do jakiegoś naczynia , dodać mleko kokosowe( 4 łyżki ) i olej kokosowy ( jak jest w postaci stałej w butelce to butelkę na kilka minut do garnka z gorącą woda włożyć trzeba i zacznie się rozpuszczać )
- miksować blenderem aż zrobi się miazga/wiórki
- przełożyć do garnka  i CAŁY CZAS  mieszając zagotować , dodać suche wiórki  kokosowe  i stewie
- na keksówce położyć folie spożywcza tak żeby była na dnie i lekko na bokach ( będzie łatwiej wyjąć później )
- masę położyć na foli w keksówce i włożyć na 8 godzin do lodówki
- po 8h wyjąć z lodówki , delikatnie wyjąć masę kokosowa z keksówki/pojemnika , zdjąć ostrożnie folie , pokroić ostrym nożem na 6   części "batoników" i schować do lodówki
-  czekoladę połamać i wrzucić do garnka , dać 4 łyżki  mleka kokosowego
- na małym ogniu rozpuścić czekoladę
- wyjąć kokosanki z lodówki
- łyżką delikatnie kłaść  czekoladę na każdej części kokosowej i nożem starać się wygładzić ( szpachlować :p )
- pokryć czekolada z góry i po bokach , włożyć na minutę do zamrażarki żeby szybko zastygło , wyjąć , obrócić do góry nogami i posmarować czekolada batonik od dołu
- wysmarowane czekoladą batoniki włożyć chociaż na   5 minut do lodówki , zanim się je zacznie jeść :p

uwagi :
- można od razu formować z masy kokosowej  batoniki/kuleczki/ jaki kształt się chce ,( zamiast formować jeden duży płat na keksówce) i po wyjęciu z zamrażarki od razu polewać czekoladą
- Kładzenie czekolady proste nie jest i jak widać na zdjęciu ciężko pokryć wszystko bo ona się odkleja :p
- Nie  kłaść batonów jeden na drugi, bo się skleją :p
- Roboty z tym trochę jest , nerwów tez , ale są zajebiste :D
- W lodowce można je przykryć folia jak już czekolada zastygnie i 3 dni spokojnie mogą leżeć , czy dłużej się da nie wiem bo je zjedliśmy :p

Etykiety: